USA 1998 |
W sierpniu 1998, tuż po powrocie ze wspaniałych wakacji w Laponii, zostałem zaproszony na przepracowanie miesiąca w Instytucie Fizyki Cząstek Elementarnych Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz. Rok wcześniej po zakończeniu podobnej wizyty wybrałem się już w ramach prywatnych wakacji na Hawaje. Tym razem zdecydowałem się na szalony rajd po parkach narodowych południowo-zachodniej części USA. W ciągu tygodnia zrobiłem pętle o długości ponad 4000km: z San Jose na wschód w poprzek Kalifornii, Nevady i Utah aż pod granicę z Colorado, po czym na południe do Arizony i z powrotem na zachód do Los Angeles. Przez pięć kluczowych dni mojej wyprawy spałem i jadłem w samochodzie, a poza tym zwiedzałem, zwiedzałem i zwiedzałem - zdążyłem obejrzeć pustynie Nevady, kaniony Bryce i Zion, sławny Arches National Park, Grand Canyon, Las Vegas, Dolinę Śmierci i wiele nie znanych tak powszechnie, ale nie mniej niezwykłych cudów amerykańskiej przyrody. Zapraszam więc do przeczytania relacji z podróży i obejrzenia zdjęć które zrobiłem! |
|