[Początek] [Etap 1] [Etap 2] [Etap 3] Etap 4 |
LMK058 [~] Nowy Most stanica wodna. Biwak.
|
Gdy wstajemy rano, wszystko spowija mgła, szczególnie gęsta nad samą rzeką. Jest bardzo cicho - nie ma nawet najsłabszych powiewów wiatru, drzewa i nadbrzeżne trzciny zamarły w bezruchu. Nie wiemy jaka jest pogoda ponad mgłą, więc na wszelki wypadek zbieramy się jak najszybciej, robimy kilka zdjęć i ruszamy. |
|||
Pierwsza godzina jest niesamowita - płyniemy przez krainę duchów. Wokół biało, powierzchnia wody bez jednej zmarszczki, ciszę i bezruch przerywa tylko plusk wioseł. Z mgły wyłaniają się i znikają odległe kontury, nabierając wyrazistości i przekształcając w realne obiekty dopiero gdy znajdziemy się tuż przy nich. Wrażenie jest porażające - warto by odbyć cały spływ tylko dla tego jednego przeżycia. |
||||
LMK059 [4.2/48.0km] Wypływ na J. Gardyńskie.
|
Najciekawszy odcinek kończy się gdy wypływamy na niewielkie J. Gardyńskie. Mgła nieco rzednie, brzegi majaczą gdzieś na granicy pola widzenia, ale na otwartej tafli wody otoczenie nie zmienia się już tak szybko i znika efekt "odkrywania" co kilka sekund nowego kawałka świata.
|
|||
LMK060 [~] Wypływ z J. Gardyńskiego. (Przesmyk)
|
Przepływamy kolejno kilka niewielkich jeziorek. We mgle trudno zlokalizować kiedy jedno przechodzi w drugie - łączące je odcinki rzeki są szerokie i rozlane. |
|||
LMK061 [~] Wpływ na J. Malinówko
|
|
|||
LMK062 [~] Wypływ z J. Malinówko, połączenie z J. Jerzewko
|
Mgła rozwiewa się coraz bardziej, widzimy już odległe kontury lasów, pióropusze trzcin na brzegach oszałamiają wspaniałymi kolorami. |
|||
LMK063 [~] Koniec rozlewiska (J. Jerzewka ?)
|
Gdy wpływamy na J. Jerzewko, mgła rozstępuje się ostatecznie i w końcu możemy ocenić pogodę - słońce przesłania warstwa cienkich, miejscami ciemniejących chmur. Nie wygląda to zbyt pewnie, bez zwłoki ruszamy dalej.
|
|||
LMK064 [44.4km] Iznota. Most.
|
Za J. Jerzewko rozpoczyna się ostatni rzeczny odcinek spływu. W głównie leśnym otoczeniu płyniemy szeroką i niezbyt ładną Iznocką Strugą. Krajoobraz urozmaicają pięknie zrudziałe drzewa na brzegach. |
|||
LMK065 [0/43.8km] Ujście Krutyni do J. Bełdany.
|
Około południa (??) wypływamy na duże J. Bełdany. To koniec właściwego szlaku Krutyni (i wielu spływów). Z lewej widać zabudowania ośrodka wypoczynkowego "Galindia" (oryginalnie urządzony choć raczej drogi). Dalsza cześć szlaku przez Bełdany i J. Nidzkie nie jest już tak naturalna - z geograficznego punktu widzenia równie dobrze można by kontynuować trasę na J. Mikołajskie i Śniardwy. Tyle że duże i płytkie Śniardy ze swą łatwo wzbudzającą się wysoką falą są niebezpieczne dla kajaków i nie nadają się na część popularnej trasy. Prawie XXXXkm Bełdany przepływamy jednym ciągiem, środkiem jeziora, tylko w jednym miejscu dla odetchnięcia przybijamy na chwilę do brzegu, ale nawet nie wysiadamy z kajaka. |
|||
LMK066 [+9.6/34.2km] Śluza Guzianka.
|
Długi i nudnawy trawers Bełdan kończy się w niewielkiej zatoce na ich południowym krańcu. Zatokę zamyka śluza Guzianka. W sezonie działa, za niewielką opłatą można się tu przeprawić bez konieczności wysiadania z kajaka czy żagłowki. Tym razem zakładamy, że prawdopodobnie czeka nas przenoska. Ku naszemu zdziwieniu śluza jest czynna także i poza sezonem, znajdujemy pana z obsługi i z zainteresowaniem obserwujemy kolejne etapy pracy śluzy. |
|||
LMK067 [34.2km] Śluza Guzianka. Początek J. Guzianka Mała.
|
Napełniona śluza otwiera się i wpływamy na J. Guzianka Mała, potem Guzianka Wielka. Wbrew nazwie obie są małe, za to brudnawe i zaśmiecone. |
|||
LMK068 [31.6] Ruciane. Most drogowy. Początek kanału łączącego J. Guzianka
z J. Nidzkim.
|
Przecinamy Guzianki, po prawej widać zabudowania i nabrzeża Rucianego oraz kilka zacumowanych turystycznych stateczków. Jeziorka zamyka masywny most drogowy, przejeżdżają po nim z hałasem ciężkie TIR-y. |
|||
LMK069 [~] Ruciane. Most kolejowy. Wypływ na J. Nidzkie.
|
Krótki kanał pod mostem drogowym i położonym kilkadziesiąt metrów dalej mostem kolejowym, wyprowadza nas na duże J. Nidzkie. Chmurzy się wyraźnie, zaczynamy się spieszyć. |
|||
LMK070 [] Wypływ z J. Nidzkiego. Stanica wodna.
Początek kanału (rzeki ?) Wygrynka.
|
Wypatrujemy niecierpliwie położonej na prawym brzegu stanicy wodnej PTTK w Rucianym. Różnych budynków widzimy sporo, ale które to stanica? W końcu znajdujemy wejście do bocznego kanału, początku rzeczki (??) Widrynka. |
|||
LMK071 [+14.6/29.2km]Nida. Most i zastawka. Koniec spływu.
|
Ostatnie kilkaset metrów po brudnej i pokrytej liszajami wodzie, dopływamy do zastawki ma kanale i lądujemy! Koniec spływu, nie mamy ochoty na kolejny długi i monotonny trawers J. Nidzkiego a potem kilkusetmetrową przenoskę na J. Brzozolasek. Wzywamy telefonicznie busik z AS Tour i rozpakowujemy kajak, przygotowując go do transportu. Po pół godzinie oczekiwania zadowoleni i nawet niespecjalnie zmęczeni wracamy do Krutyni i dalej do Warszawy! Dokładna pozycja naszego lądowania wg GPS: 7.09.2003, 16h37m21s CET, współrzędne w układzie WGS84: 54°40.176'N, 17°03.017'E. |
Za nami kolejny udany spływ - łatwy, ale dzięki nietypowej porze roku interesujący. Polecamy innym podobne próby - na kajaki wcale nie trzeba wybierać się wyłącznie latem, najciekawsze przygody przeżywa się właśnie w innych porach roku, proszę przeczytać choćby opis naszego wczesnowiosennego "polarnego" spływu Biebrzą.
Marcin Gromisz, Janusz Rosiek Listopad 2004 |
[Początek] [Etap 1] [Etap 2] [Etap 3] Etap 4 |
Szlak rzeki Krutyni - spływ kajakiem. Text copyright (c) 2004 by MG, JR.
Photo copyright (c) 2003 by JR.
Web version 20040329 copyright (c) 2004 by AW2P2.Kontakt z redakcją: aw2p2@fuw.edu.pl. |