Łukasz "Ryba" Degórski
red. półnaczelny
A więc, proszę Państwa, nadchodzi. Oto on. Receptor myśli i uczuć, receptor wydarzeń. Wszystkiego, co unosi się wokół nas, a my w pędzie nie zdążamy, bądź nie chcemy zauważyć.
Taka w każdym razie jest wzniosła ideologia. Rysieq nie lubi ideologii. A ja lubię dorabiać takową na zapas.
Bo co tu kryć, co z tego wyjdzie okaże się, jak zwykle, dopiero podczas przepierki. Pierwszy numer już jest, mryga przyjaźnie z monitora, i - mam nadzieję - objawia ludzkości kierunek, jaki zapragnęliśmy nadać całej koncepcji. Reszta - nie jest milczeniem, lecz funkcją ludzi i fluidów, które zechcą się do nas przyłączyć.
Chcielibyśmy trafiać do ludzi, którzy sobie lubią przystanąć (nie zważając na klaksony) i pomyśleć chwilę o świecie. I nie tylko o świecie. Takich, którzy grając w "Lemingi" nie identyfikowali się zbytnio z bohaterami. Co nie znaczy, że wykluczamy czytelników Bravo Girl, bo sami to czytamy. Choć może w nieco inny sposób niż to robią lemingi.
W sumie - nie ma co gadać. Czas budować, organizować.
Życzę miłej lektury.
|
|
Ryszard "Rysieq" Kostecki
red. półnaczelny
Po co?
Aby stworzyć coś na kształt wyspy na której mogliby się odnaleźć (zarówno w roli czytelników jak autorów) ludzie mający coś istotnego do powiedzenia, bądź też tworzący rzeczy niebanalne. Chcemy połączyć pisanie o sprawach istotnych z otwartością wobec eksperymentów z formą, nieraz zahaczających nawet o absurd i abstrakcję. Nie będzie to zadanie łatwe - granica pomiędzy abstrakcją i bełkotem jest bowiem płynna - tuszę jednak, iż uzbrojeni w swoje mózgi (zarówno intelektualne, jak i emocjonalne) wybrniemy z przeciwności losu cało.
Dlaczego?
Dlatego, iż czuję się czasem jakbym płynął wśród spienionych fal bełkotu, atakowany zewsząd zalewem niepotrzebnej, nieistotnej, a często też po prostu nieprawdziwej informacji. W potopie tym jest mi coraz trudniej odnaleźć coś dla siebie - rzeczy ważne. Tematy istotne są bowiem poruszane rzadko, a jeżeli już to zazwyczaj w sposób zupełnie nonsensowny, albo, co gorsza, demagogiczny.
Co dalej?
Zobaczymy.
Życzę miłej lektury.
|