[ strona główna ] |
1 |
Tykocin |
Tykocin to atrakcyjny punkt na trasie wycieczki (raczej samochodowej) w rejon Białegostoku. W naszym przypadku zwiedzaliśmy go przy okazji rajdu od Białowieży wzdłuż wschodniej granicy Polski przez Jezioro Siemianowskie do drewnianego meczetu w Kruszynianach, Krynek i dalej przez Supraśl na zachód. Cała trasa jest bardzo interesująca i godna polecenia - oprócz oglądania pięknych widoków i niezniszczonej przyrody można tak ułożyć trasę wycieczki, aby w ciągu jednego dnia zwiedzić zabytkowe, ale ciągle czynne i wykorzystywane: kościół, cerkiew, synagogę i meczet. Nie trzeba w tym celu jechać na Bałkany lub na Bliski Wschód!
Sam Tykocin odwiedziliśmy wczesnym niedzielnym popołudniem w czerwcu 2000 roku. W przewodnikach można przeczytać:
Tykocin otrzymał prawa miejskie od księcia Janusza Mazowieckiego w 1425 roku, wtedy też przeszedł pod panowanie Litwy. W 1656 powrócił do Korony. Podobnie jak Białystok został darowany hetmanowi Stefanowi Czarnieckiemu w nagrodę za rozgromienie Szwedów, później władali nim Braniccy. Tykocin zamieszkiwała niegdyś licznie ludność żydowska - wymordowana prawie całkowicie w 1941 roku.
Być może słoneczna pogoda i pora dnia miały wpływ na życie miasta, bo panowała w nim wyjątkowo senna atmosfera. Zwiedzanie zaczęliśmy od głównego rynku, gdzie zbiegają się wszystkie drogi wjazdowe i wokół którego skupia się całe miasteczko. Mimo że niewielkie, można w nim znaleźć pokaźną liczbę zabytkowych obiektów.
Rozległy rynek główny (zdjęcie 1.) ma nieco trapezowaty kształt, wrażenie jego rozległości pogłębia dookolna niska zabudowa. Centralne miejsce zajmuje pomnik hetmana Czarnieckiego z buławą w ręku. Od strony północnej, czyli od Narwi, wzdłuż rynku stoi szereg zabytkowych drewnianych domów, wiele z nich z bardzo pięknie wykończonymi detalami. | |
|
|
Na zdjęciach: 2. Uliczka z widokiem na wieżę Kościoła Trójcy Świętej, w głębi rynek; 3. Dom przy dużym rynku |
Cały wschodni bok rynku zamyka biała fasada barokowego Kościoła Trójcy Świętej z połowy XVIII wieku. Fasadę obramowują dwie wieże, połączone arkadami z bryłą samego kościoła. Za nim, w zabudowaniach dawnego klasztoru, mieści się obecnie plebania.
W pobliżu, nad Narwią tuż przy moście, znajduje się zespół zabudowań o interesującym kształcie. Jest to dawny alumnat wojskowy, dom żołnierzy-weteranów, zbudowany w połowie XVII wieku. Pomalowane na biało i przykryte czerwonym dachem budynki należą teraz do Kościoła. Niestety w alumnacie trwał remont i nie można było go zwiedzać.
Zdjęcia 4, 5, 6. Synagoga |
Drugi w Tykocinie - mały - rynek był niegdyś centrum dzielnicy żydowskiej zajmującej zachodnią część miasta. Obecnie stoją przy nim budki handlowe. Tuż za małym rynkiem przy ul. Koziej znajduje się chyba największa atrakcja Tykocina - odrestaurowana barokowa synagoga z 1642 roku a obok niej dom talmudyczny.
|
Tykocińska synagoga ustępowała w Polsce wielkością tylko krakowskiej. Niegdyś ją i dom talmudyczny okalał arkadowy mur z bramą, nie zostały one jeszcze odbudowane. W synagodze odbywają się czasami uroczystości religijne, ale na co dzień można ją zwiedzać. Obok w domu talmudycznym mieści się muzeum oraz restauracja z kuchnią żydowską. Na uwagę zasługiwała uprzejmość pani, która oprowadzała nas po synagodze. |
Zdjęcie 7. Tradycje handlowe jak widać nie giną: budka przy małym rynku |
Kolejną lokalną osobliwością jest pomnik Orła Białego wzniesiony na pamiątkę ustanowienia tego odznaczenia w 1705 roku właśnie w Tykocinie. Pomnik, o trochę bogo-ojczyźnianym wyglądzie, stoi przy wjeździe do miasta od strony wschodniej, w pobliżu barokowych zabudowań klasztoru na tyłach Kościoła Trójcy Świętej.
W południowej części miasta, kilkaset metrów od rynku, znajdują się zabudowania jescze jednego byłego klasztoru. Mieści się tam teraz dom opieki społecznej dla dzieci i dorosłych - jest podniszczony i zaniedbany, robi raczej przygnębiające wrażenie.
Północny brzeg Narwi jest bagnisty, z miasta można się na niego dostać przez kratownicowy, stalowy most. W pewnej odległości na północ od rzeki znajdują się fragmenty XV-wiecznego zamku. Odkopano je w latach 60-tych, do tego czasu był tym miejscu po prostu pagórek kryjący resztki fundamentów. Kamienno-ceglane fundamenty zostały zabezpieczone i uzupełnione do wysokości 1-1.5 m, tak, że dobrze widać zarys wielobocznej (przekątne rzędu 50 m) budowli z kilkoma okrągłymi wieżami w narożnikach. Ponoć za czasów Zygmunta Augusta tykociński zamek był jednym z najpotężniejszych zamków nizinnych w Polsce i mieścił główny arsenał królewski (no i któż nie pamięta, że to właśnie w nim Xiążę Janusz Radziwiłł na rękach imć Charłampa był ducha wyzionął...).
Kilka informacji praktycznych: Infrastruktura turystyczna w Tykocinie dopiero się rozwija. Latem 2000 roku w alumnacie nad Narwią trwał remont, podobno powstanie tam hotel, zapowiada się nieźle. W pobliżu alumnatu dało się zauważyć pojedyncze domy-pensjonaty oferujące pokoje. W miasteczku trwał remont ulic i (chyba) budowa kanalizacji. Dojazd. Do Tykocina można dojechać zbaczając z trasy Zambrów - Białystok, droga nr 8 (dawniej 18), w Jeżewie (8 km) lub bliżej Białegostoku w Choroszczy (13 km). Inna możliwość to skręcić z trasy Łomża - Białystok, droga nr 64, w miejscowości Zawady (9 km). |
Zdjęcia 1 - 7 zostały zrobione 18.06.2000, aparatem Nikon F90X, obiektywami Nikkor AF-D-IF 20-35 i Nikkor AF-D 70-300, na filmie Fuji Velvia 50.
Tykocin. Text copyright (c) by MG, JR. Photo
copyright (c) by JR. Web ver. 20050826 copyright (c) 2001 by AW2P2. |