[ strona główna AW2P2 ] |
Poleski Park Narodowy Przedwiośnie |
Polesie to część Polski uważana często za szarą i mało atrakcyjną. Nic bardziej błędnego - natura nie przybiera tu wprawdzie tak spektakularnych form jak tatrzańskie turnie czy bałtyckie wydmy, ale za to w rejonie tym zachowały się całkowicie naturalne ekosystemy bagienne, rozwijające się bez ludzkiej ingerencji od czasu ustąpienia lodowca. Aby chronić jedne z najstarszych jezior w Polsce i siedliska reliktowych gatunków zwierząt i roślin, w 1990 na płaskim, podmokłym, obszarze Równiny Łęczyńsko - Włodawskiej utworzono Poleski Park Narodowy (w skrócie PPN). Warto odwiedzić te tereny aby zachwycić się tajemniczą atmosferą pierwotnych bagien i torfowisk. |
||||||||
|
||||||||
Trochę historiiPrzymiotnik "Poleski" w nazwie parku użyty został trochę na wyrost. Geograficznie Polesie rozciąga się od Mazowsza aż za Dniepr na wschodzie i po Litwę na północy. We współczesnych granicach państwowych Polski znajduje się więc zaledwie jego skrawek, największa część Polesia leży na terytorium Ukrainy, stanowiąc 20% całej powierzchni tego kraju! Niestety, przy zmianach granic i ustroju Polski po II Wojnie Światowej geografia stała się ofiarą polityki i ideologii, mapy fizyczna i polityczna znalazły się w dialektycznej sprzeczności. Pojęcie "Polesia" było jednak zbyt silnie wryte w polską kulturę i tradycję aby można było je z niej natychmiast wyprzeć. Zamiast tego, w sposób typowy dla peerelowskiej politycznej poprawności, wymyślona została nowa kraina geograficzna - Polesie Lubelskie. Dopiero ostatnio nazwa ta wyszła ona z oficjalnego użycia, określany nią obszar Polski stał się teraz fragmentem rozpościerającego się na obu brzegach Bugu i w dorzeczu Prypeci Polesia Zachodniego. Okolica nie miała też szczęścia do ulepszających świat socjalistycznych działaczy gospodarczych. W latach 60-tych podjęto decyzję o osuszeniu poleskich bagien. Wykonane wówczas melioracje oraz budowę przecinającego okolicę kanału Wieprz - Krzna uważa się dziś za bezcelową dewastację środowiska przyrodniczego. W szczególności nie istnieje już największy obszar bagienny w tych stronach, zwany Krowim Bagnem. Zagrożeniem dla przyrody PPN, zwłaszcza dla poziomu i czystości wód gruntowych, jest też pracująca od 1982 roku kopalnia węgla kamiennego w Bogdance. Mimo wszystko, to co uchroniło się przed zapędami budowniczych Polski Ludowej, ciągle z pewnością warte jest obejrzenia. |
||||||||
Atrakcje PPNChociaż park leży na zachodnich krańcach Polesia, daje dość kompletne wyobrażenie o bagiennej przyrodzie. Spacerując po nim, można obejrzeć mozaikę wszystkich typowych bagiennych ekosystemów i zespołów roślinnych. Jest on jednak raczej kameralny - aby obejrzeć bezkresne przestrzenie poleskich mokradeł trzeba się chyba wybrać na Ukrainę lub Białoruś. Zbiorowiska roślinne parku kształtowały się od końca epoki lodowcowej, czyli przez ostatnie 11 tysięcy lat. Zachowały się tu obszary, które nigdy nie zaznały ingerencji człowieka. Dzięki temu, można tu prześledzić proces zarastania jezior i kształtowania się wokół nich torfowisk - w PPN występują wszystkie ich stadia i to właśnie one są najcenniejszym elementem szaty roślinnej parku, w takiej postaci w nie występują w żadnym innym rejonie Polski. Bagna i moczary PPN są środowiskami florystycznymi o ogromnym zróżnicowaniu, można dostać zawrotu głowy czytając w przewodniku wyliczankę występujących tu roślin, grzybów i porostów. Każda z tych grup reprezentowana jest przez setki gatunków, niektórych bardzo rzadkich i trudnych do znalezienia gdzie indziej. Przykładowo, w PPN można obejrzeć najdalej na południowy zachód wysunięte w Europie stanowiska roślinne o pełnych cechach tundry i laso-tundry. Bardzo bogaty jest także świat zwierzęcy parku we wszystkich jego odmianach, od prymitywnych bezkręgowców po liczne gatunki ziemnowodnych ptaków i ssaków. Szczególną atrakcją miejscowej fauny są żółwie błotne - najbardziej obok węży Eskulapa zagrożony wyginięciem gatunek naszych gadów. Żeby w pełni docenić atrakcje parku, warto jeszcze przed wyruszeniem na zwiedzanie zapoznać się z treścią przewodników. Pomoże to też amatorom foto-safari - wycieczka do PPN jest świetną okazją do zrobienia dobrych zdjęć krajobrazów, roślin i zwierząt. Organizacja wycieczkiZwiedzanie PPN nie wymaga specjalnego przygotowania czy sprzętu turystycznego, ma za to duże walory poznawcze. Park oferuje zwiedzającym sporo dobrze przygotowanych atrakcji. Przechodzi przez niego kilka znakowanych szlaków turystycznych, pieszych i rowerowych, o długościach 13-120km, poprowadzonych tak aby jak najlepiej zapoznać wędrowców z walorami historycznymi i przyrodniczymi terenu. Najciekawsze są jednak nie szlaki, a specjalnie wytyczone znacznie od nich krótsze ścieżki dydaktyczne, biegnące przez szczególnie interesujące i charakterystyczne ekosystemy Parku. Ścieżki te są łatwe do przejścia (w co bardziej podmokłych rejonach prowadzą po prostu po drewnianych kładkach) i nadają się doskonale do przyjemnych a bardzo pouczających rekreacyjnych spacerów. W wielu miejscach zbudowano przy nich platformy widokowe, zadaszenia turystyczne, ławki i przede wszystkim liczne słupy z tablicami podającymi najważniejsze informacje o otaczającej przyrodzie. Dla mieszkańców centralnej części kraju zaletą Parku jest jego położenie - znajduje się on w zasięgu weekendowej wycieczki z Warszawy, Łodzi czy Krakowa. W przypadku takiego krótkiego wypadu, aby zobaczyć jak najwięcej, najlepiej chyba połączyć ścieżki dydaktyczne z odcinkami szlaków i odbyć kilka pieszych wycieczek, a pomiędzy nimi przemieszczać się samochodem - niezbyt to ekologiczne, ale praktyczne. Zresztą autorzy przewodnika po Parku ostrzegają, że w regionie komunikacja publiczna praktycznie nie funkcjonuje. Po szlakach i drogach gruntowych można wprawdzie poruszać się rowerem, ale dla rowerzystów nie są dostępne ścieżki dydaktyczne, stąd samochód pozostaje najlepszą opcją. Termin wycieczkiRuch turystyczny w PPN dozwolony jest w ciągu całego roku, od świtu do zmierzchu. Jednak zorganizowana obsługa turystów w Parku zaczyna się od kwietnia, a kończy w październiku. W tym okresie wstęp do muzeum i na ścieżki przyrodnicze są płatne. W czasie naszej marcowej wizyty wszystko było jeszcze na głucho pozamykane, łącznie z dyrekcją PPN w Urszulinie, muzeum w Załuczu Starym, punktami informacyjnymi i campingami. Czynny był jedynie motel "Jakol" w Urszulinie. Dla miłośników ptaków najwłaściwszą porą zwiedzania są okresy ich wiosennych i jesiennych przelotów. Badacze flory i fauny mogą odwiedzać park już wiosną - pojawiają się pierwsze kwiaty, zawilce i przylaszczki, a na drewnianych kładkach ścieżek przyrodniczych chętnie wygrzewają się na słońcu płazy i gady. Pełny rozkwit przyrody następuje jednak dopiero latem, wtedy można podziwiać całą bujność poleskich łąk i mokradeł. Cytując za publikacjami o PPN - największe natężenie zorganizowanego ruchu turystycznego, wycieczek szkolnych, przypada na maj i czerwiec oraz wrzesień i październik. Turyści indywidualni najliczniej odwiedzają Park w lipcu i sierpniu. PogodaKlimat w tym regionie ma wiele cech kontynentalnych, co przejawia się małą ilością opadów, długim trwaniem lata i zimy, krótkimi wiosnami i jesieniami. Najdłuższą porą roku jest tu zima, trwa od 19 października do 18 kwietnia. Przekonaliśmy się o tym sami wybierając się do PPN w pierwszy wiosenny weekend kalendarzowej wiosny 2003 (22-23 marca). Warunki rzeczywiście panowały jeszcze niemal zimowe, w najlepszym razie można by je określić jako bardzo wczesne przedwiośnie - mimo raźnie świecącego Słońca temperatury nieznacznie przekraczały 0C w środku dnia, a w nocy spadały dużo niżej. Przyroda dopiero w minimalnym stopniu budziła się do życia. Mimo to, nasza wczesna wycieczka udała się wspaniale - nietypowa pora w połączeniu ze słoneczną pogodą pozwoliła nam na podziwianie fantastycznych widoków zamarzniętych jezior i bagien na tle zrudziałych trzcin i czarnych bezlistnych drzew. No i mieliśmy Park wyłącznie dla siebie - przez dwa dni nie spotkaliśmy nawet śladu innych turystów. Uniknęliśmy też kontaktu z komarami, których 5 pokoleń szaleje tu każdego roku. Relacja z wycieczki
|
||||||||
|
||||||||
Informacje praktyczneDojazd: Urszulin położony jest w odległości ok. 60km na północny wschód od Lublina, jadąc drogą przez Łęczną. Z Warszawy najkrótsza trasa dojazdu prowadzi przez Siedlce - początkowo drogą nr 2, potem drogą nr 63 przez Łuków, Radzyń Podlaski i dalej przez Parczew, razem jest to około 210km. Noclegi: Motel "Jakol" przy stacji benzynowej w Urszulinie, czynny cały rok. Pola namiotowe, czynne w sezonie letnim: Babsk, Łomnica, Wytyczno. Pokoje gościnne, gospodarstwa agroturystyczne, i schronisko młodzieżowe. Infrastruktura turystyczna w regionie stale się rozwija, dlatego najlepiej zasięgnąć informacji bezpośrednio przed planowaną wycieczką w siedzibie dyrekcji Parku: ul. Chełmska 7, 22-234 Urszulin, telefonicznie (82)-5713071 lub w sieci. Literatura: W księgarniach dostępna jest mapa turystyczna PPN z częścią informacyjno-opisową oraz kieszonkowy przewodnik, PPN publikuje też wartościowe broszury i ulotki, można się w nie zaopatrzyć na miejscu lub na różnych imprezach promujących turystykę. |
Wszystkie zdjęcia zostały zrobione 22 i 23 marca 2003, kamerami Nikon F5 z obiektywami 20-35/2.8 AF-D, 50/1.4 AF-D i tele 80-200/2.8 AF-S oraz Praktica PLC3 z obiektywem FLEKTOGON 20/2.8 na filmie E100VS.
Poleski Park Narodowy. Text copyright (c) 2005 by MG, JR.
Photo copyright (c) 2003 by MG,
JR.
Web version 20050323 copyright (c) 2005 by AW2P2. Kontakt z redakcją: aw2p2@fuw.edu.pl. |