Jeśli będziemy kupować nowy komputer wyłącznie jako okno do Internetu i maszynę do pisania, nie przesadzajmy z wydatkami. Reklamy sprzedawców wmawiają nam, że tylko najdroższe modele są naprawdę przystosowane do korzystania z Internetu. Prawda wygląda niemal odwrotnie. System jest tak słaby jak najsłabsze ogniwo C.2, a w tym systemie najwolniejsze są linie telefoniczne, przez które się zwykle z Internetem łączymy. Komputery już od dość dawna są zdecydowanie ,,za szybkie'' do większości zastosowań.
W światowych prognozach idea ,,komputera sieciowego'' idzie w stronę jak najtańszego zestawu, który inteligencję czerpie z Internetu. Naprawdę drogich komputerów wymagają przede wszystkim najnowsze gry i np. filmy (DVD).