Za oficjalną datę powstania CERN-u, czyli Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych, przyjmuje się dzień 29 września 1954 roku, kiedy to dziewięć państw europejskich ratyfikowało konwencję o powstaniu tej organizacji.
Jednakże już parę lat wcześniej rozpoczęły się rozmowy na temat utworzenia międzynarodowej organizacji naukowej przez państwa będące jeszcze niedawno uczestnikami wrogich sobie stron II wojny światowej. Podjęcie przez te państwa wspólnego ambitnego programu badawczego miało służyć nie tylko rozwojowi europejskiej nauki. Celem tego programu było także, a może nawet przede wszystkim, eliminowanie wzajemnych uprzedzeń oraz nawiązywanie partnerskiego współdziałania w imię tworzenia trwałych wspólnych wartości intelektualnych.
Po raz pierwszy publicznie idea utworzenia europejskiej organizacji naukowej została przedstawiona na Europejskiej Konferencji Kulturalnej w Lozannie w grudniu 1949 r. Jej uczestnikami byli znani uczeni oraz politycy. Do nich skierował swój list laureat nagrody Nobla Louis de Broglie, proponując utworzenie takiej organizacji. W trzy lata później 1 lipca 1953 r dwanaście państw podpisało konwencję o utworzeniu CERN-u ratyfikowaną przez dziewięć z nich we wrześniu następnego roku.
Współpraca polskich fizyków z CERN-em rozpoczęła się w 1959 r. Profesorowie Marian Danysz i Marian Mięsowicz dzięki swym kontaktom międzynarodowym umożliwili swym uczniom wyjazdy na stypendia do tej organizacji. Wkrótce indywidualne staże przekształciły się w coraz intensywniej rozwijającą się współpracę naukową. W 1964 roku Polska z inicjatywy Mariana Danysza oraz dyrektora CERN-u V. Weisskopfa uzyskała status państwa-observatora przy Radzie CERN-u. Próby zaoferowania Polsce statusu członkowskiego napotkały na sprzeciw Związku Radzieckiego.
Daleko idące sprzyjanie władz CERN-u współpracy z polskimi fizykami było kontynuacją misji tej organizacji nad przerzucaniem mostów ponad podziałami w Europie. Wkrótce wspólpraca została rozszerzona na inne państwa z za "żelaznej kurtyny". Jednak jedynie Polska uczestniczyła w pracach CERN-u jako państwo-obserwator. Nie stanowiło to podstawy do formalnie zagwarantowanych ułatwień we współpracy. Stwarzało jednak dla niej szczególnie przyjazną atmosferę