Pomysły dla zderzeń
Gdy cząstki o wysokich energiach z akceleratora zderzają się z nieruchomą
tarczą, to większość cennej energii cząstki padającej jest tracona na
odrzut tarczy i tylko mała jej część zasila zderzenie. W latach 1950-tych
fizycy uzmysłowili sobie, że gdyby zamiast tego zderzyć ze sobą dwie
przeciwbieżne wiązki cząstek, to nie byłoby żadnych strat na energię
odrzutu i dochodziłoby do gwałtowniejszych zderzeń i większej liczby
scyntylacyjnych błysków fizyki.
|
W zderzaczu, czyli urządzeniu ze zderzającymi się wiązkami przeciwbieżnymi,
wytryski nowych cząstek następują w punkcie, w którym zderzaja się wiązki
cząstek o wysokich energiach.
|
Podczas gdy inne laboratoria koncentrowały się na budowaniu urządzeń
do zderzeń wiązek elektronów, to w CERN-ie pracowano nad nowym śmiałym
projektem. Używając nowego synchrotronu protonowego do napełnienia
dwóch przecinających się pierścieni, można by uzyskać intensywne wiązki
protonowe i potem doprowadzić do ich zderzenia. Przecinające się pierścienie
akumulujące ISR (Intersecting Storage Rings) zostały formalnie zatwierdzone
do budowy w 1965 r.
Przed ISR zwiększenie zasięgu fizyki uzyskiwano przez budowanie
coraz większych urządzeń przyśpieszających cząstki. ISR o średnicy 300 m
nie był ani akceleratorem, ani wielkim urządzeniem. Ale przesłanie
z synchrotronu tak wielu cząstek i uformowanie ich w zwarte paczki
wymagało stawienia czoła wielu technicznym wyzwaniom. Trzeba było rozwinąć
nowe techniki wysokiej próżni i nowe metody sterowania wiązkami cząstek.
Przecinające się pierścienie akumulujące ISR, uruchomione w CERN-ie w 1971 r.,
umożliwiły CERN-owi uzyskanie doskonałości w trudnej dziedzinie
zderzeń wiązek cząstek.
|
|
Wyzwaniom stawiono czoła i 27 stycznia 1971 r. w ISR uzyskano pierwsze na
świecie zderzenia wiązek protonowych. ISR jest uważane za arcydzieło
sztuki fizyki technicznej a zdobyta wiedza i doświadczenie dały CERN-owi doskonały punkt
wyjścia do kolejnych projektów zderzających się wiązek. W szczególności,
'stochastyczne chłodzenie' wynalezione przez Simona van der Meera umożliwiło
ścisłą kontrolę niesfornych wiązek.
W 1979 r. CERN skapitalizował swą inwestycję w ISR, decydując sie na przekształcenie
nowego synchrotronu protonowego SPS na pierwszy w świecie zderzacz wiązek
protonów i antyprotonów. Metoda van der Meera chłodzenia wiązki stanowiła
podstawę sukcesu. W dwa lata po zatwierdzeniu projektu uzyskano
pierwsze zderzenia proton-antyproton a w 1983 r. Carlo Rubbia
ze swoim zespołem odkrył od dawna oczekiwane cząstki W i Z, nośniki
oddziaływań słabych.
Następnym beneficjentem tego mistrzostwa technicznego był LEP, CERN-owki
zderzacz elektronów i pozytonów, a zderzacz LHC, którego uruchomienie
jest zaplanowane na 2005 r., będzie oznaczał powrót CERN-u do zderzeń
protonów po raz pierwszy od zamknięcia ISR w 1984 r.
|