[ strona g³ówna AW2P2 ] |
|
Sp³yw Twardzieli Memoria³ Andrzeja "Balona" Tarasiewicza |
22 lutego 2003 roku wzi±³em udzia³ w niezwykle oryginalnej imprezie - VIII Miêdzynarodowym Sp³ywie Twardzieli im. Andrzeja "Balona" Tarasiewicza. Jest ona corocznie od 1995 roku organizowana przez gi¿ycki klub nurkowy P³etwal (wyj±tkiem by³a tylko zima 1997 kiedy rzeki na Mazurach ca³kowicie zamarz³y). Regu³y s± bardzo proste - nale¿y w ¶rodku zimy, niezale¿nie od pogody i warunków atmosferycznych panuj±cych w dniu startu, pokonaæ wp³aw 12-kilometrowy odcinek z pr±dem Krutyni, od m³ynu w Krutyñskim Piecku do mostu w Ukcie (trasa pierwszego sp³ywu liczy³a 22km, ale pokona³ j± tylko sam Andrzej Tarasiewicz, pomys³odawca imprezy). Dozwolone jest u¿ycie masek, p³etw i wszelkiego rodzaju tzw. "mokrych" ubiorów ochronnych, czyli neoprenowych pianek, butów, rêkawic i kapturów - wspóln± ich cech± jest to ¿e nie izoluj± one od wody ca³kowicie, ograniczaj± jedynie jej cyrkulacjê spowolniaj±c wych³odzenie. Zabronione s± wszelkie "suche" skafandry, chroni±ce od wody ca³kowicie, wk³adane na grube warstwy ubrañ i zapewniaj±ce oczywi¶cie znacznie lepsz± os³onê od zimna. Zwyciêzc± w sp³ywie jest ka¿dy kto go ukoñczy nie opuszczaj±c po drodze koryta rzeki, niezale¿nie jak d³ugo mu to zajmie - nie prowadzi siê klasyfikacji "wy¶cigu". W praktyce ze wzglêdów bezpieczeñstwa organizatorzy ograniczaj± maksymalny czas przebywania w wodzie do 5-6 godzin. Aby wzi±æ udzia³ w sp³ywie nale¿y odpowiednio wcze¶nie zg³osiæ siê na listê startow± (ilo¶æ miejsc jest ograniczona) - chêtni mog± znale¿æ wiêcej informacji na stronie www.pletwal.com/splyw/index.html. Warto te¿ pamiêtaæ ¿e od uczestników wymagane jest posiadanie aktualnych badañ lekarskich. |
|||
|
Uczestnicy imprezy to w przewa¿aj±cej czê¶ci p³etwonurkowie z ca³ej Polski, przyje¿d¿aj± te¿ go¶cie z zagranicy. W 2003 wystartowa³o 56 osób, w tym 6 pañ. Nad ich bezpieczeñstwem czuwa³a, zarówno na brzegu jak i na ³odziach na wodzie, liczna "obs³uga techniczna" - p³etwonurkowie z P³etwala, stra¿ po¿arna i oczywi¶cie lekarz.
|
||
|
Start maratonu znajdowa³ siê poni¿ej zapory przy m³ynie w Krutyñskim Piecku - jak widaæ ze zdjêcia obok, w¶ród krajobrazów naprawdê bardzo "zimowych" jak na perspektywê spêdzenia paru godzin w wodzie. Brzegi rzeki skuwa³y tafle lodu, wed³ug informacji organizatorów temperatura wody oscylowa³a miêdzy 0C a 2C. |
||
|
Pokonanie trasy wymaga³o kilku godzin wysi³ku i walki z zimnem. P³yn±cym towarzyszy³y ca³y czas ³odzie zabezpieczenia technicznego - w razie k³opotów mo¿na by³o w ka¿dej chwili zrezygnowaæ z ukoñczenia trasy i poszukaæ pomocy na jednej z nich. Punktami orientacyjnymi dla uczestników sp³ywu by³y po drodze dwa mosty - na 4km w Rososze i na 10km przed Ukt±. Stanowi³y one te¿ dogodne miejsca do obserwacji przebiegu imprezy - na obu sta³ spory t³umek gapiów i fotografuj±cych. Poza mostami, kibice stali miejscami przy mniejszych prywatnych pomostach nad rzek±, niektórzy nawet oferowali nurkom herbatkê z termosów. |
||
|
Meta w Ukcie znajdowa³a siê przy mo¶cie na 12km trasy. Ju¿ w rzece czekali tam na uczestników opiekunowie z P³etwala, pomogaj±c im rozebraæ siê ze sprzêtu i wyj¶æ na brzeg - b³ednik i koordynacja czêsto zawodzi³a zawodników wych³odzonych po tylu godzinach w lodowatej wodzie. Niektórzy nie potrafili sami wstaæ na nogi, po drodze wycofa³o siê jednak tylko 5 osób, prawie wszyscy wytrwali do konca! Po wyj¶ciu ka¿dego ze sp³ywowiczów wita³ u¶cisk rêki i gratulacje prezesa klubu, miska ciep³ego bigosu, a po przebraniu siê w ciep³e ubrania mogli te¿ udzieliæ wywiadu przedstawicielom mediów, w tym Teleekspresu. |
||
|
Podsumowanie imprezy odby³o siê wieczorem. Wszyscy uczestnicy dostali ¶liczne figurki Twardzika, oficjalnie potwierdzaj±ce ich prawo do miana Twardziela, do tego t-shirty, czapeczki z logo Sp³ywu i liczne nagrody fundowane przez sponsorów. A kto jeszcze mia³ si³ê, móg³ do pó¼nej nocy bawiæ siê na Balu P³etwonurka - z prawa tego skorzysta³y g³ównie liczne osoby towarzysz±ce, jako ¿e Twardzielom g³owy kiwa³y siê ze zmêczenia. A w niedzielê chetni mogli jeszcze przejechaæ siê poduszkowcem Stra¿y Po¿arnej albo spróbowaæ nurkowania podlodowego. |
||
Podsumowuj±c by³a to naprawdê wspania³a przygoda i ¶wietna okazja do sprawdzenia siê - satysfakcjê z ukoñczenia Sp³ywu Twardzieli odczuwam do dzi¶! Wszystkim odwa¿nym i wytrwa³ym szczerze polecam podjêcie kiedy¶ takiej próby, impreza odbywa siê co roku. Zainteresowani bardziej obszern± relacjê ze Sp³ywu w 2003 roku mog± przeczytaæ na mojej stronie Podró¿e i fotografia. |
Janusz Rosiek, 22.03.2004 |
|
Sp³yw Twardzieli. Text copyright (c) 2004 by JR. Photo copyright (c) 2004 by JR.
Web version 20040325 copyright (c) 2004 by AW2P2. Kontakt z redakcj±: aw2p2@fuw.edu.pl. |