[ AW2P2 strona główna ] |  [ sprzęt turystyczny ]

Materace samopompujące

są wartą rozważenia alernatywą dla standardowych mat do spania zrobionych z różnego typu pianek o porach zamkniętych. Wbrew nazwie zresztą, materacyki te samoczynnie napełniają się powoli i tylko częściowo, żeby na nich wygodnie spać należy je zawsze dopompować.

Zalety:

• Są niewątpliwie wygodniejsze! Warstwa powietrza znacznie lepiej izoluje od nierówności podłoża niż standardowa mata. Oczywiście, im grubszy materacyk tym bardziej komfortowy.
• Oprócz wygody, zapewniają także lepszą izolacje termiczną, również rosnącą jeszcze z ich grubością.
• Cieńsze wersje (zazwyczaj o grubości 2.5cm) po spuszczeniu powietrza dają się zapakować w stosunkowo niewielki woreczek o podobnej średnicy jak normalna zwinięta mata piankowa, ale o połowę krótszy. Można je więc bez problemu zapakować do wnętrza plecaka.

Wady:

• Cena! Są droższe niż maty piankowe, dobre jakościowo modele typowo kosztują od 400 złotych w górę. W Niemczech, zakładając że na granicy uda się odebrać VAT w ramach zakupów TaxFree, można je dostać o 20-30% taniej.
• Waga. Są trochę cieższe niż maty piankowe, choć w przypadku cieńszych wersji przeznaczonych do pieszego trekkingu nie jest to duża różnica.
• Przy nieostrożnym używaniu można je przebić, a uszkodzone, w przeciwieństwie do mat piankowych, całkowicie tracą wlasności izolacyjne. Można się przed tym w dużej mierze zabezpieczyć nosząc zawsze przy sobie proste w użyciu i całkiem skuteczne (choć niestety dość drogie) zestawy-reparaturki dostępne na ogół w tych samych sklepach co materace.

Pierwszą firmą która w końcu lat 80-tych zaczęła takie materacyki produkować do powszechnego uźytku turystycznego pod nazwą Therm-a-Rest była Cascade Designs. Jak się wydaje, do dziś ich wyroby są jakościowo najlepsze i wyznaczają standardy w tej dziedzinie. Z doświadczeń autorów wynika, że w ich obecnej ofercie najbardziej uniwersalny i szczególnie warty polecenia na początek jest model Ultralite, po nadmuchaniu wymiary 183x51x2.5cm. Zapewnia on wystaczającą wygodę i izolację termiczną, a po spakowaniu jest mały i lekki - tylko 790g.

W miarę rozwoju reumatyzmu i zamiłowania do komfortu, co na szczęście idzie najczęściej w parze z równoczesnym wzrostem zasobności kieszeni, warto dokupić jeszcze dodatkowo model Camp Rest, rozmiary 196x63x6cm. Jest on oczywiście sporo cięższy (1560g), a po zwinięciu ma wielkość normalnego karimatu, ale zapewnia bez porównania większą wygodę spania i doskonałą izolację. Nadaję się więc doskonale na sytuacje kiedy planujemy dłuższe biwakowanie pod namiotem ale nie musimy nosić go na plecach, np. do turystyki samochodowej, spływów kajakowych itp.

Raczej nie polecamy modeli o pośredniej grubości, np. 3.7cm - za ciężkie do noszenia, a nie dość wygodne do spania.

Do Therm-a-Restów można dokupić sporo użytecznych akcesoriów - wspomniane wyżej reparaturki, torebki do pakowania zwiniętych materacy, zestawy taśm do montowania z materacy przenośnych krzesełek itp. Wadą wszystkich tych gadżetów jest niestety ich wyśrubowana cena.

Na zakończenie warto dodać, że firma Cascade Designs oferuje dożywotnią gwarancję od wad materiałowych i wad wykonania swoich materaców (nie od przebić, oczywiście!). Zostało to sprawdzone w praktyce, materac zakupiony w 1989r, z paroma łatami działa do tej pory. Inny, kupiony w 2000r, po dwóch latach użytkowania rozwarstwił się wewnętrznie i wybrzuszył. Wysłany do firmy, po około 6 tygodniach oczekiwania wrócił zamieniony na całkiem nowy egzemplarz.

	Materace samopompujące. Text copyright (c) 2003 by JR. Web ver. 20030129 copyright (c) 2003 by AW2P2. Kontakt z redakcją: aw2p2@fuw.edu.pl.